7 ludzi sukcesu, którzy wstają wcześnie. Nawyki ludzi sukcesu.

Na pewno nie raz, nie dwa słyszeliście przysłowie „Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje''. Ktoś wymyślił to przysłowie, aby przekonać, że ranne wstawanie się opłaca. Dziś przedstawię Wam 7 ludzi sukcesu, którzy wstają wcześnie rano. Tym samym zobaczycie jak ranne wstawanie pomaga im nie tylko w osiągnięciu sukcesu, ale także w lepszym samopoczuciu i zdrowiu. Jakie są nawyki ludzi sukcesu? Na pewno w większości zdrowe. Zobaczcie sami...

"Wyobraź sobie, że codziennie 86 400$ pokazuje się na Twoim bankowym koncie.

Brzmi dobrze, prawda? Co byś zrobił z taką kasą? Wydał ją beztrosko? Kupił coś? Zainwestował? Rozdał przyjaciołom? Może roztrwonił tylko na siebie?... W moim wymyślonym scenariuszu, bo ciężko żeby kiedykolwiek się to wydarzyło, na końcu dnia to 86 400$ znika. Po to aby kolejnego ranka wpłynęło kolejne 86 400$ na Twoje konto. Nie ważne co z nimi zrobisz w ciągu dnia, jestem pewny, że COŚ zrobisz. Nie pozostawisz tego na koncie i będziesz się przyglądał jak się marnuje. A nawet jeśli to zrobisz, to za jakiś czas będziesz miał pomysł jak lepiej to wykorzystać. Tak wygląda nasze życie, na tym polega. Każdego dnia otrzymujemy 86 400 sekund na nasze życiowe konto. Kwota nalicza się przez 24h w ciągu dnia, 60 minut w ciągu godziny. Wieczorem znika, a kolejnego dnia znowu otrzymujesz przelew na swoje życiowe konto. 24h = 86 400 sekund.

Co to oznacza?

Każdego dnia dostajesz świeżą i nową szansę aby zainwestować swój czas mądrze. Czas na zainwestowanie w siebie, w rzeczy, w które wierzymy, w ludzi, których kochamy i chcemy się troszczyć... Każdego dnia mamy 86 400 sekund aby wykorzystać je tak jak tylko chcemy. 

Powodem dla którego wstajemy wcześnie rano jest fakt, że dzięki temu mamy więcej czasu. Jeśli śpisz przez większość tego czasu to masz może 40 000 - 50 000. Im wcześniej wstajesz tym masz więcej czasu na inwestycje w siebie i robienie wszystkiego co kochasz. Masz więcej czasu na realizację celów,... i tworzenie zdrowego i pozytywnego życia takiego jak pragniesz. "

To fragment postu, który znalazłam kiedyś na facebooku i którym chciałam podzielić się z Wami w całości, albo chociaż zostawić link, ale niestety jest już nieaktywny. Przytaczam go, bo wydaje mi się, że świetnie pasuje do ludzi sukcesu, do których zaraz przejdziemy.

Nawyki ludzi sukcesu w pierwszych godzinach po przebudzeniu, to poświęcanie czasu sprawom o największym znaczeniu. W późniejszym czasie dnia przekłada się to na większy spokój i kontrolę całej doby.

Ja przestawiłam się na poranne wstawanie już od dłuższego czasu i wiecie co? Bardzo mi to służy - zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Jakby ktoś 2 lata temu powiedział mi, że w niedalekiej przyszłości będę wstawała codziennie rano, to bym kazała mu puknąć się w czółko. ;) Zdecydowanie należałam do chronotypu sów.  We wpisie Czy warto wstawiać wcześnie rano? Chronotyp skowronek i sowa? opowiadam o swoich początkach.

To jak to jest z tymi ludźmi sukcesu, co oni robią przed pracą i dlaczego to takie ważne, by robić to rano?

A, no właśnie ;) . 7 ludzi sukcesu, których dziś poznacie, swój dzień zaczyna bardzo podobnie, jednak o różnych godzinach. Co ich łączy? Nawyk wczesnego wstawania, bo ludzie sukcesu wiedzą, że czas to ich główne narzędzie, którym sami mogą operować na wiele sposobów. Te osoby, w godzinach porannych mogą poświęcić czas na cokolwiek zechcą, bo to jest ICH CZAS, nie zakłócony przez telefony i spotkania.

Najczęstsze poranne zajęcia, czyli nawyki ludzi sukcesu:

• Poranne ćwiczenia mają ogromny wpływ na późniejsze funkcjonowanie organizmu i m.in. pomagają redukować stres, a także pozytywnie wpływają na sen.
• Prace nad priorytetami. Poranna cisza pozwala skupić się na najważniejszych rzeczach, które w późniejszej części dnia będą miały duży wpływ, a mogą nam umknąć przez nadmiar chaosu.
• Poświęcenie się pasji. Pasja twórcza (jako przykład), najlepszy efekt daje w godzinach porannych, ponieważ ludzki umysł najlepiej pracuje właśnie rano.
• Oczyszczenie umysłu przez medytacje.
• Rozmowy przy kawie z rodziną.
• Planowanie dnia, sprawdzanie poczty.
• Wypisywanie rzeczy, za które jesteśmy wdzięczni.

Ludzie sukcesu twierdzą, że powyższe poranne nawyki są sposobem na rozpoczęcie dnia z lepszym nastawieniem, z odprężonym ciałem, umysłem oraz z większą motywacją do działania. Jestem ciekawa, czy przekonują Was takie nawyki ludzi sukcesu? :) Moimi doświadczeniami w tym temacie już się dzieliłam: Co warto robić rano, a nie wieczorem, czyli moja idealna poranna rutyna .  Co prawda nie ma w niej medytacji, ani sprawdzania poczty, ale myślę, że nie jest źle :) 

Przechodząc do sedna, przedstawiam Wam przykład 7 ludzi sukcesu i ich poranne nawyki

1. Indra Nooyi, byłaPrezes Pepsi

Wstaje codziennie o 4, a w pracy pojawia się najpóźniej o 7. Twierdzi, że dar snu, nie jest darem dla niej :)

Bezapelacyjnie kobieta sukcesu. Znalazła się na liście ,,Forbesa'' jako jedna z najbardziej wpływowych kobiet. Uchodzi za jedną z najpotężniejszych i najbardziej znaczących postaci współczesnego, światowego biznesu. Najważniejsze znaczenie w jej życiu stanowią trzy fundamentalne elementy: rodzina, przyjaźń i duchowość. Aby na wszystko znaleźć czas wypracowała w sobie nawyk rannego wstawania. Indra ma wielki autorytet wśród swoich podwładnych i partnerów biznesowych. Opisywana jest jako kobieta, która budzi zaufanie. Cechuje ją silny charakter, przewodniczy szeregowi pracowników, przewodzi im, a oni chętnie za nią podążają i podporządkowują się jej. 

2. Tim Cook, prezes Apple'a wstaje o 3.45

Hmmm...nie wiem, czy ta godzina porwałaby mnie do wstania. ;)

Od jakiej czynności dzień zaczyna Tim Cook? Prezes Apple’a akurat od sprawdzenia poczty. Następnie idzie na siłownię, po siłowni do Starbucksa, gdzie przy swojej ulubionej kawie pracuje, odpowiada na wiadomości. Po takim poranku może udać się do swojej firmy. Jego zdaniem, jeżeli kocha się to, co się robi, to nie myśli się o tym jak o pracy. Tim Cook popiera poranne wstawanie, jego zdaniem z samego rana organizm jest bardziej wydajny, dzięki czemu jesteśmy w stanie szybciej i efektywniej wykonać swoje obowiązki.

3. Jack Dorsey, prezes Twittera o 5.30

Prezes Twittera ceni sobie wypracowany nawyk rannego wstawania i poranną medytacje. Po medytacji przebiega 10 km - codziennie! Ktoś chciały dołączyć? :)  Tak jak poprzedni prezesi, Jack Dorsey również sprawdza pocztę rano, przy porannej kawie i przygotowuje się do dalszej części dnia. Jack Dorsey zarządza dwiema dużymi spółkami, oprócz tego znajduje czas dla bliskich i odpoczynek.  Zdaniem Dorseya, receptą na pogodzenie czasu jest bycie zdyscyplinowanym i pragmatycznym.

W rozmowie z serwisem Technomy, Jack Dorsey opowiedział o systemie podziału swojego dnia i tygodnia pracy na mniejsze bloki. Wtedy szczegółowo określa plan działania. Każdy dzień ma zaplanowany podobnie, wytycza konkretne zadania, a wszystko po to, żeby utrzymać odpowiedni stan umysłu i aby być efektywnym. Weekendy zawsze rezerwuje na odpoczynek.

4. Robert Iger, prezes firmy Walt Disney 4:30

Dzień rozpoczyna od ćwiczeń. Następnie jak powyżsi przegląda pocztę, relaksuje się przy oglądaniu telewizji i czytaniu wiadomości. Tutaj warto przytoczyć cytat samego Walta Disneya „Nie śpij, by odpoczywać, lecz by śnić. Marzenia senne są po to, aby je realizować.”

5. Michelle Obama, była pierwsza dama USA 4:30

Michelle Obama także jest na nogach od 4:30. Dzień zaczyna od ćwiczeń, a następnie przygotowuje śniadanie swoim córkom. Mishelle Obama promuje zdrowe odżywianie i aktywność fizyczną w szkołach. Ameryka pokochała ją za jej kobiecą siłę, uśmiech i niezależność. „Wszystko, co robimy jest kwestią wyboru. Mogłam spędzić osiem lat nie robiąc nic. W pewnym sensie nie przeszkadzałoby mi to. Mogłam zająć się ogrodem, dekoracją. Każda Pierwsza Dama musi sama zdefiniować swoją rolę. Nie jesteś przecież wybierana w wyborach. To cudowny dar wolności”, mówiła o byciu Pierwszą Damą Ameryki.

6. Margaret Tchatcher była premier Wielkiej Brytanii 5:00

Wstawała codziennie o 5:00 rano. W spokoju myślała nad planem dnia i przeglądała najważniejsze zadania. Przy kubku kawy słuchała swojego ulubionego programu „Farming Today”. Margaret Tchatcher była znana z tego, że spała jedynie 4 godziny na dobę, co wydaje się  niewystarczające dla naszego organizmu. Teraz można jedynie przypuszczać, że musiało jej być ciężko wykonywać swoją pracę przy takiej ilości snu.

7. Jennifer Aniston 8:00

Najpóźniej wstaje Jennifer Aniston. Szalona! :) W porównaniu do poprzednich osób, zdecydowanie pozwala sobie pospać. Dzień zaczyna od 8:00 od szklanki wody z cytryną. Następnie ćwiczy, medytuje przez 30 minut i przytula się do swoich psiaków. Każdy powinien rano robić to, co jest dla niego ważne i to, co sprawia mu przyjemność.

Ważne, aby z poranka czerpać jak najwięcej korzyści i przyjemności dla siebie. Tylko wtedy będziemy z większą chęcią i optymizmem rozpoczynali kolejny nowy dzień. Warto postarać się poświęcać czas na to, na co zwykle brakuje Wam czasu.

Jestem ciekawa Waszych doświadczeń związanych z porannym wstawaniem. Podzielcie się nimi w komentarzu!