Czy możliwe jest wykonywanie pracy, która daje poczucie sensu, misji i pieniądze? Niektórzy mówią, że pieniądze to podatek VAT od fajnej roboty, a nie cel sam w sobie. Czy to możliwe tak żyć? Jeśli ktoś z Was tak jak ja, nadal szuka swojej drogi w życiu to znajdzie dużą dawkę inspiracji w projekcie, który rusza na blogu. Projekt nosi tytuł „Człowiek Inspiracja”.
Gdy tuż po rozwiązaniu umowy z pracodawcą, ostatni raz jechałam korporacyjną windą w dół, kolega, dotychczas pracujący ze mną na piętrze, zagaił:
– Co teraz będziesz robić?
– Nie wiem. – odpowiedziałam szczerze.
– Ale co, szukasz pracy? Etatu w innej korporacji?
…
Od tej sytuacji do dziś, takich rozmów przeszłam wiele. Co kilka dni ktoś mnie pyta o plany na przyszłość. Część z tym pytań wynika z troski, większość z czystej ciekawości co teraz będę robić w życiu. Zwróciłam uwagę, że większość z nich prawdopodobnie nieświadomie od razu nasuwa mi odpowiedź: „Etat w innej korporacji?”. Jak człowiek spędził ostatnią dekadę pracując w korporacji, to jakie inne rozwiązanie może się pojawić w głowie jako pierwsze? Bardzo dobrze to rozumiem, ponieważ moje pierwsza myśl była taka sama. Z tą różnicą, że z całego serca nie chciałam, aby ta myśl była moją przyszłością.
Dało mi to do myślenia i zaczęłam szukać wokół siebie osób, które nie pracują ani w korporacji, ani na etacie. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że wszyscy tak żyją, lecz gdy zaczęłam rozglądać się uważniej okazało się, że jednak nie wszyscy. Te poszukiwania i wiara, że praca, którą wykonujemy może być misją, powołaniem, która pomaga innym albo chociaż daje poczucie sensu (pisałam o tym we wpisie: Jedyną pewną rzeczą jest zmiana) natchnęły mnie, aby rozpocząć na blogu cykl wpisów pod tytułem „Człowiek Inspiracja”.
Co rozumiem pod nazwą „Człowiek Inspiracja”?
Człowiek Inspiracja to osoba z pasją, która widzi sens w swojej pracy. Swoją pracą pomaga, inspiruje innych, ale też godnie zarabia. Być może uważa, że to co robi to jej powołanie, misja na tym świecie.
Czy jest możliwe pracować z pasją, poczuciem misji a przy okazji dobrze zarabiać? O to między innymi będę pytała gości, których zaproszę do projektu. Zapytam o to jak oni szukali swojego powołania i jakie rady dają tym co nadal poszukują swojej drogi.
Czytając książkę Człowiek w poszukiwaniu sensu, VIKTOR E. FRANKL, zapadły mi w pamięć słowa:
„…prawdziwy sens życia odnajdziemy raczej w świecie zewnętrznym niż w sobie samym, jako że nie jest prawdą twierdzenie, iż człowiek stanowi system zamknięty… człowiek zawsze kieruje się oraz jest kierowany w stronę czegoś lub kogoś innego niż on sam – może to być zarówno oczekujący wypełnienia sens, jak i inny człowiek, którego spotykamy na swojej drodze. Im bardziej zapominamy o sobie – oddając się sprawie, której pragniemy służyć, bądź też osobie, którą pragniemy kochać – tym głębsze jest nasze człowieczeństwo i tym bardziej urzeczywistniamy swój potencjał.”
Słowa autora wydają się potwierdzeniem moich rozważań. Zgodnie z nimi czas przestać szukać więcej odpowiedzi o sens tego wszystkiego w sobie i zacząć poszukiwania w świecie zewnętrznym. Będę zapraszała do wywiadu na blogu ludzi, których można nazwać Człowiekiem Inspiracją. Być może czytając opis takiej osoby od razu pomyśleliście o konkretnej osobie, która idealnie pasuje do projektu. Dajcie proszę znać na ten temat w komentarzu. Być może to właśnie z nią przeprowadzę wywiad a jej historia okaże się dla kogoś inspiracją do znalezienia własnej drogi.
5 thoughts on “Człowiek Inspiracja – nowy projekt na blogu”
Znam taką osobę, żyje z swojej pasji. Pamiętam jedną z jego porad : cen się nie bierz mało za swoją prace , ludzie nie szanują tego co jest tanie lub co dostają za darmo. I miał rację.
Niestety często to prawda…
I znając życie w projekcie wezmą udział tylko znane osoby, rozwijające swój biznes albo freelancerzy podróżnicy..
To zależy kogo zgłoszą czytelnicy. Dla mnie im większa różnorodność zawodów i dziedzin tym ciekawiej.
Zapowiada się całkiem ciekawie. Będę czekał na pierwszy wpis z serii! 😉