Ale Meksyk! Granica San Diego Meksyk

Granica San Diego Meksyk. Oprócz słońca i pięknych plaż, powodem dla którego zatrzymałam się w San Diego jest fakt, że graniczy ono z Meksykiem. Meksyk marzył mi się od kilku lat, dlatego nie miałam wątpliwości, że będąc w okolicy odwiedzę go, chociażby na jeden dzień!

Granica San Diego Meksyk

Na wstępie, opowiem Wam o kilku faktach dotyczących granicy San Ysidro (granica San Diego Meksyk), które sprawiają, że przekroczenie jej jest przeżyciem, które pozostaje w pamięci na długo! Granica amerykańsko-meksykańska jest najruchliwszą i najbardziej umocnioną granicą USA, ze względu na masowe próby jej nielegalnego przekroczenia przez imigrantów z Meksyku.

Teren jest zabezpieczona przez amerykańską straż na wszystkie możliwe sposoby. Wysokie betonowe mury, rzędy siatek z drutami na których zainstalowane są kamery na podczerwień, czujniki ruchu, a w powietrzu można zobaczyć nawet drony. Co więcej, obszar przygraniczny monitorowany jest przez parole policyjne oraz helikoptery. Granicę patroluje około 22 tysięcy strażników granicznych. San Ysidro, czyli przejście graniczne między San Diego a Tijuaną jest najbardziej obleganym przejściem granicznym na świecie! Podobno około 100 tysięcy osób dziennie przejeżdża lub przechodzi przez jej bramki. W tym także my!

Razem ze znajomymi, przekroczyliśmy bramki tej nietypowej granicy. Aby przyspieszyć przedostanie się na drugą stronę zostawiliśmy samochód na parkingu po amerykańskiej stronie. Wjazd samochodem do Meksyku nie jest dobrym pomysłem. Po pierwsze za względu na około 4h czas stania w korku przed bramką graniczną, po drugie ponieważ warunki jazdy w Meksyku to „prawdziwy Meksyk!”.

Jeśli jesteście w San Diego, nie macie auta, a chcielibyście dostać się do Meksyku to bez problemu dostaniecie się do granicy kolejką z centrum miasta.  Potem wystarczy przejść przez bramki dla pieszych, pokazać paszport, odpowiedzieć na kilka pytań strażnika i już.

Jeśli temat Was zainteresował, świetny reportaż zdjęciowy możecie znaleźć tutaj.